piątek, 4 grudnia 2015

POEZJA WIELKANOCNA 


Święconka, kościół, grób

A nie tak dawno

Makówki, pasterka, żłób

Tylko parę miesięcy

Trzydzieści trzy lata

Sianko i oddech bydlęcy

Z wolna przemija postać tego świata

Żłób pusty, grób pusty

To już koniec

My rozproszeni

My roztargnieni

My zagonieni

I niewiasty

Kogo szukacie?

Zwiastuję Wam radość wielką

Odtąd nie będziesz już sam

Bo zmartwychwstał Twój Pan

A wszystkim duchom złym guzik z pętelką